| Recenzję napisał(a): Łukasz Remiś   (Inne recenzje autora) Star Trek: Pierwszy kontakt to ósma pełnometrażowa przygoda załogi statku USS Enterprise. Nie jest to pierwsze spotkanie Goldsmitha z gwiezdną sagą. To on napisał muzykę do pierwszego filmu: Star Trek: The Motion Picture, później do piątej części: Star Trek V: The Final Frontier, a począwszy od Pierwszego Kontaktu można powiedzieć, że zyskał monopol na muzykę do filmów z serii Star Trek. Skomponował on także muzykę do dwóch kolejnych. 
 Wiele osób uważa, że ten soundtrack jest najlepszym w dorobku Goldsmitha. Ja powiem tylko, że na pewno jest jednym z najlepszych. Podobnie jak film, tak i muzyka jest utrzymana w mrocznym klimacie. Goldsmith wykorzystał mnóstwo przedziwnych dźwięków elektronicznych, które wzmagają napięcie i świetnie pasują do filmu.
 
 Oczywiście nie mogło zabraknąć tu charakterystycznego dla Star Treka, przewodniego motywu muzycznego. Goldsmith odpowiednio wplótł go w swoje kompozycje. Dzięki temu, stanowi on jakby znak firmowy tego filmu, jednak nie dominuje nad całością.
 
 Poza tym wszystkim, Star Trek: Pierwszy kontakt to świetna symfoniczna muzyka ilustracyjna. Zrealizowana z rozmachem, bogata w formę oraz styl Jerry`ego Goldsmitha. *metra
 
 
 | 
 Lista utworów:
 
 1. Main Title / Locutus - 4:16
 2. Red Alert - 2:13
 3. Temporal Wake - 2:06
 4. Welcome Aboard - 2:39
 5. Fully Functional - 3:17
 6. Retreat - 3:58
 7. Evacuate - 2:19
 8. 39,1 Degrees Celsius - 4:43
 9. The Dish - 7:04
 10. First Contact - 5:51
 11. End Credits - 5:23
 
 Razem: 43:49
 | 
 
 |