Ja się jednak trochę obawiam przede wszystkim o tą szumnie zapowiadającą się "Wojnę Światów", zarówno o film jak i muzę. Boję się, że będzie tak jak jest dosyć często, czyli, że szumnie zapowiadany film z wielkim budżetem okazuje się bezsensowną kiszką. Z kolei jeśli chodzi o Williamsa, to boję się, że jego muzyka do "Revange of the Sith" będzie prezentowała taki sam poziom jak ta do Części 1 i 2 (nie przypadły mi one jakoś szczególnie do gustu), a biorąc pod uwagę to, że muzyka akcji nie jest w ciągu ostatnich kilku lat mocną stroną mojego ulubionego kompozytora, to boję się także o wspomnianą wcześniej "Wojnę...", nie chcę znowu usłyszeć badziewnej papki dżwięków, z których nic nie wynika i których nie da się często słuchać (PM i AOTC) chciałbym otrzymać od Johna jakieś bardziej ułożone kompozycje ze znakomitym motywem przewodnim i muzyką akcji na miarę Hansa Zimmera (może trochę jakiś syntezatorów)...chciałbym, żeby tak było. |