Soundtracks.pl - Muzyka Filmowa

Szukaj w:  Jak szukać?  



Aby otrzymywać świeże informacje o muzyce filmowej, podaj swój adres e-mail:



Zapisz

Nowy "Batman" pod batutą Zimmera i Newtona-Howarda

15 Wrzesień 2004, 13:13

Plotki na temat rzekomej współpracy dwóch, uznanych kompozytorów: Jamesa Newtona Howarda i Hansa Zimmera, przy muzyce go filmu ?Batman Begins? zostały oficjalnie potwierdzone. Fani tych twórców na całym świecie, już czują dreszczyk emocji, jednak redaktorzy soundtrack.net pragną zwrócić uwagę na to, że już mieliśmy do czynienia z takimi kompozytorskimi ?fuzjami? i nie były to zbyt zachwycające dokonania. Zobaczymy co usłyszymy tym razem; mimo wszystko zapowiada się duże wydarzenie w świecie soundtracków, w przyszłorocznym, letnim sezonie (premiera filmu - 17 czerwiec 2005).





Adam Krysiński:

Jeśli to rzeczywiście będzie prawda, możemy spodziewać się interesującego duetu (Zimmer do akcji , Howard do reszty zapewne). Obawiam się jednak, że jest to marketingowy chwyt mający na celu wzbudzenie większego zainteresowania produkcją. Choć może sie mylę... Napewno chcę usłyszeć ten duet - to wiem na 100% :) A co do filmu? Bat-Mobil jak monster-truck?! Boję się o finałowy efekt... Taki pesymista ze mnie ;-)

mtomasky:

Ja chciałbym poruszyć sprawę duetów w muzyce filmowej. Zgadzam się, że to jest dosyć ryzykowne posunięcie, jednak zdarzają się udane pozycje, że chociażby wspomnę takie współprace jak: Edelman & Jones "The Last of the Mohicans", Zimmer & Badelt "Invincible" i "The Pledge" czy duet Gregson-Williams & Powell i ich trzy wspólne partytury. Ja mimo wszystko jestem dużym optymistą i wierzę, że będziemy świadkami czegoś bardzo interesującego.

Zimon1:

No właśnie - jakie konkretnie kolaboracje redaktorzy uważają za mało udane? Bo chyba nie te wspomniane w komentarzu powyżej... Do tego można jeszcze dodać pozytywne efekty współpracy Trevora Rabina i Harrego Gregsona-Williamsa przy "Armageddon" i "Enemy Of The State". A co do samej wiadomości - ja jestem jak najbardziej "za" :) Z tego co wiem Zimmer i Howard znają się od dłuższego czasu, więc nie powinno być żadnych nieporozumień w procesie tworzenia. Logicznym się może wydawać podział na action-score Zimmera oraz mroczne i sentymentalne brzmienia Howarda. A może nas zakoczą i bedzię zupelnie inaczej :)

Babuch:

Wszyscy z dyskutatntów odgórnie zakładają że współpraca będzie wyglądąć tak że obaj panowie podzielą się pracą. A ja sądzę że może być inaczej. Zimmer kocha pracować z kimś. Wiec niekoniecznie musi być tak że Niemiec bedzie popylał na syntezatorach, a Newton Howard doda liryczno mroczne dzwięki. Może obaj panowie razem wejdą do studia i każdą nutkę wspólnie wyszlifują? A co do tych współpracy. Prosze zauważyć że w obrebie MVT takie fuzje kompozytorskie zawsze były udane z prostego powodu: podobieństwo stylistyczne. W przypadku Jonesa&Edelmana otrzymaliśmy świetny score, ale score który genialność zawdzięcza części Jonesa. Edelman napisał nudnawy (z wyjtakiem The Courier) underscore. Dlatego wcale nie jestem pewien czy efekt w Batmanie bedzie taki genialny jak mogłyby świadczyc nazwiska w czołowce. Wszak obaj kompozytorzy wykształcili swój własny styl, styl który wcale nie jest łatwo nagiąć. Lecz jeśli tylko uda im się znależć kompromis to możemy otrzymać wielkie dzieło. Czego życzę i kompozytorom i fanom muzyki filmowej.

Tomek:

Chciałbym zauważyć, że Trevor Jones i Randy Edelman pracowali całkowicie oddzielnie przy Ostatnim Mohikaninie. Edelman został zatrudniony po tym jak Jones nagrał swój materiał bo reżyser Michael Mann chciał jeszcze w paru scenach umieścić muzykę. Co do współpracy Zimmer-Howard to dlaczego Howard nie miałby być odpowiedzialny za akcję (co potrafi fenomenalnie) a Zimmer za dramatyczno-emocjonalne podłoże (co również potrafi genialnie). Chciałbym ponownie zauważyć, że przypinacie "etykietki" kompozytorom z góry - zdanie dot. Zimmera i syntezatorów. Zresztą uważam, że wykorzystanie elektroniki przez Howarda w swoich pracach jest znakomite, choć nie na aż tak dużą skalę jak Zimmer, powiedziałbym że on to robi piekielnie inteligentnie. Może będzie tak, że oboje panowie sobie siądą przy stołku i Howard powie: "wiesz co Hans, ja się tym razem wyżyję przy tym filmie, a ty pokaż na co cię stać w kwestii emocjonalnego podejścia do filmu". Założę się, że Zimmer na pewno się na coś takiego zgodzi ;-). Albo tak jak poprzednik napisał, mogą robić to wszystko wspólnie, choć jakoś sobie tego za bardzo nie wyobrażam... Jedno jest pewne, ta wiadomość wzbudzi wiele dyskusji :)

Pokemon:

Nie martwie sie o muzyke, nie raz i nie dwa pokazano iz dwoch kompozytorow teoretycznie z innych swiatow potrafi ze soba calkiem dobrze wspolpracowac. Sam Zimmer wciaz przeciez wspomaga sie przyjaciolmi z MV, co prawda to ten sam klimat ale jednak widac iz dobrze mu sie z innymi pracuje. Obawiam sie raczej o film, za kamera Christopher Nolan, swietny rezyser ale czy odnajdzie sie w komiksowej rzeczywistosci? Licze tylko na to iz klimat nowego Batmana bedzie taki jak w jego wczesniejszych filmach, ciezki i mroczny- tego przeciez Batman potrzebuje, a nie kolorkow ala "Gejowska wyprawa Robina i Batmana do krainy Władcy Lodów". Batman zginal w momencie gdy stal sie "na zawsze"...Eh chcialbym jeszcze raz zobaczyc Burtona i Elfmana i Keatona pracujacych razem...marzenia fajna sprawa:).Pozdrawiam!


Soundtracks.pl

© 2002-2025 Soundtracks.pl - muzyka filmowa.
Wydawca: Bezczelnie Perfekcyjni