Soundtracks.pl - Muzyka Filmowa

Szukaj w:  Jak szukać?  



Aby otrzymywać świeże informacje o muzyce filmowej, podaj swój adres e-mail:



Zapisz

Zapłata (Paycheck)

12 Czerwiec 2004, 13:06 
Kompozytor: John Powell

Rok wydania: 2003
Wydawca: Varése Sarabande

Muzyka na płycie:
Zapłata (Paycheck)

SATYSFAKCJA GWARANTOWANA - nagroda Soundtracks.plZapłata to film zrealizowany na podstawie opowiadania Philipa K. Dicka - klasyka sci-fi i cyberpunku. Obraz z roku 2003 w reżyserii Johna Woo zebrał najróżniejsze recenzje i furory nie zrobił - mówiąc delikatnie. Za to oprawa muzyczna stworzona przez Johna Powella to już inna sprawa. Ten słynie wręcz z robienia dobrej muzyki do kiepskich filmów.

Powell znakomicie połączył tu orkiestrę z elektroniką, uzyskując muzykę naprawdę świeżą. Klimat sci-fi jest budowany oczywiście przez elektronikę, natomiast orkiestra dostarcza mnóstwa świetnej zabawy. Powell skupił się przede wszystkim na dużej sekcji smyczkowej, bardzo często wprowadzając też solówki dla instrumentów smyczkowych. Ale nie zabrakło też potężnej sekcji dętej i znakomitej rytmiki, realizowanej głównie przez rozmaite sample perkusyjne, ale nie tylko.

Na płycie jest sporo muzyki nostalgicznej i tajemniczej, ale to co najbardziej przykuwa uwagę, to akcja. Super dynamiczne kompozycje nie pozbawione stylu *Media Ventures, ale jednak bardzo oryginalne, które sprawiają, że noga sama zaczyna przytupywać i od których nie można się oderwać. Chyba najlepszy z takich utworów to: Hog Chase Part 2 - super dynamiczny, porywający i pogodny w swoim brzmieniu; ale świetne też są: Hog Chase Part 1 czy Wolfe Pack - w których tempo rzadko spada poniżej 130 - choć te już w nieco innej konwencji. Rytmika natomiast, większości utworów, bardzo często ociera się o styl funky.

Nie mniej znakomite są utwory spokojne i melancholijne, jak choćby I Don`t Remember z fortepianem na pierwszym planie, lub też zamykający płytę, kameralny Rachel`s Party w całości wykonywany przez kwartet smyczkowy. Obie te kompozycje w różnym stopniu opierają się na, całkiem niezłym, temacie przewodnim Zapłaty.

Są też utwory, w których Powell połączył niejako dynamikę z melancholią. Najbardziej jest to słyszalne w Crystal Balls. Przypomina mi to styl Johna Barry`ego i jego kompozycje, zwłaszcza do Specjalisty. Bardzo dobry utwór. Nostalgię w podobnym stylu można też usłyszeć w Tomorrow`s Headlines, ale tylko na początku bo dalej utwór staje się tajemniczy, chwilami mroczny, a w końcu bardzo dramatyczny.

Partyturą do Paycheck John Powell wspiął się na swoje "wyżyny". Znakomicie połączył tu nowoczesną elektronikę z orkiestrą nie rzadko brzmiącą bardzo klasycznie - głównie za sprawą znakomitych partii smyczkowych. Choć nie brakuje tu elementów typowych dla "MV" to jednak muzyka ta zachowuje swoją świeżość i oryginalność, sprawiając słuchaczowi wiele przyjemności. Bardzo polecam! *MV

Recenzję napisał(a): Łukasz Remiś   (Inne recenzje autora)





Lista utworów:

1. Main Title - 3:10
2. 20 Items - 2:53
3. Wolfe Pack - 2:54
4. Crystal Balls - 2:09
5. Mirror Message - 3:37
6. Impostor - 3:53
7. Hog Chase Part 1 - 3:13
8. Hog Chase Part 2 - 4:04
9. I Don`t Remember - 1:28
10. Tomorrow`s Headlines - 4:02
11. Future Tense - 7:14
12. Fait Accompli - 6:09
13. The Finger - 0:33
14. Rachel`s Party - 2:47

Razem: 48:08

Komentarze czytelników:

Adam Krysiński:

Moja ocena:

Żeby MV przypominało Barry`ego... ;-) No to Panowie Pan B. to chyba nie jest taki jaskiniowiec :P Tak wiem, że podobno Powell chce zdjąć z siebie ciemiężną otoczkę "ten z MV". Jednak coś mu to (i nie tylko jemu) nie wychodzi i długo wychodzić nie będzie. Score do "Zapłaty" na szczęście jest lepszy niż film, za co Powell`owi chwała. Choć ja mu czwórki nie daję - tylko "3,5", to jednak rzeczywiście potencjał dość duży ta partytura ma. Z pewnością jest to jeden z lepszych nowych scorów wydanych ostatnio przez "Varese", które coś ostatnio nie ma szczęscia jeśli chodzi o poziom wydawanych nowych soundtracków (z wyjątkami oczywiście).

Rafalski:

Moja ocena:

Naprawdę bardzo dobry soundtrack. Świetne aranżacje akcji, ciekawe użycie elektroniki to jego główne zalety. Wg mnie Powell jeszcze dobitniej, odsunął się tym scorem od stylu Media Ventures - chwała mu za to. Polecam do pary także ?Italian Job?, do którego Powell w tym projekcie często nawiązuje - może nie trzyma tak wysokiego poziomu jak "Paycheck", to także świetnie się tego słucha.

Paweł Stroiński:

Moja ocena:

Warto by było jeszcze wspomnieć o nawiązaniach do Bernarda Herrmanna, w opisanym przez pana Łukasza utworze Wolfe Pack, który podejrzewa się często o kopię ze Znaków Jamesa Newtona Howarda (tam nawiązanie do Psychozy Herrmanna, na życzenie reżysera).

Shaiman:

Moja ocena:

A dlaczego mi nikt nie powiedział, że Powell to taki dobry kompozytor??? Ostatnio doceniłem go, dzięki obejrzeniu świetnego filmu: "The Bourne Identity", do którego John napisał baaardzo ciekawą i intrygującą muzykę. Słuchając wcześniej Zimmera lub Rabina pomijałem wielu innych zdolnych rzemieślników takich jak choćby John Powell czy Harry Gregson-Williams...(przypomne, że do tego przyczyniły się też komentarze naszych kolegów :D) I teraz żałuję, bo widzę że Ci dwaj (i pewnie nie tylko...) mają jednak wielki potencjał. Spodobała mi się zwłaszcza minimalistyczna technika wykorzystywana przez Powella, który nie używa zbyt wielu środków by stworzyć coś tak dobrego i w pewnych momentach potężnego. Świetne smyczki będące jakby "instrumentem przewodnim" score`a do "Paycheck" strasznie przypadły mi do gustu, a w połączeniu z perkusją sekcją dętą i elementami elektronicznymi stworzyły coś niezwłykłego, coś oryginalnego, a przynajmniej dla mnie. Bo w tym momencie jestem w fazie eksperymentalnej, chwilowo odpoczywając od Zimmera, który zmęczył mnie ostatnim, średnio udanym "Królem Arturem". Jednym słowem, odkrywam "nowe" talenty :]. A wracając do muzyki z nowego filmu Woo, John Powell miło mnie zaskoczył! Świetne utwory "Hog Chase Part 1", "20 Items" lub "Wolfe Pack" są dowodem na doskonałość tego soundtracka. Teraz, gdy już słuchałem dwóch interesujących albumów Powella ("The Bourne Identity" i "Paycheck") czas na następny, podobno dobry jak poleca pan Rafalski :), "Italian Job". Mam jedno pytanie: na PS2 jest pewna platformówka (swoją drogą bardzo fajna gra :P), a muzyka do niej (też genialna) jest zabójczo podobna do stylu Powella, a zwłaszcza do jego ścieżki z filmu Johna Woo. Czy to aby czasem nie on skomponował tą muzykę? Czy ktoś wie?

JazzO:

Moja ocena:

Bardzo dobry, sprawny i dynamiczny score. Świetne połącznie elektroniki z orkiestrą. W niektórych momentach słychać podobieństwo do "Matrixa Reloaded", w szczególności wówczas, gdy trąbki i puzony mają swoje wstawki. Czasami tematy akcji brzmią trochę za sucho..ale to już kwestia gustu. Niezłe, niezłe...nie powiem :-)


  Do tej recenzji jest jeszcze 6 komentarzy -> Pokaż wszystkie